Przeczytaj, lub obejrzyj na filmie, co musisz wiedzieć o domenach internetowych, jak wybrać najlepszą nazwę domeny oraz na co trzeba zwrócić uwagę podczas wyboru rejestratora domen. W tym kompleksowym poradniku znajdziesz wszystkie najważniejsze informacje i mnóstwo wskazówek.
Nie zapomnij zasubskrybować kanału, żeby nie przegapić kolejnych przydatnych filmów!
[table id=1 /]
Wszystkie podane kwoty są cenami netto (należy doliczyć 23% VAT)
Zakładanie swojego miejsca w sieci nie jest dziś już tak bardzo skomplikowane, jak jeszcze parę lat temu, jednak nadal laikowi może spędzać sen z powiek. Nie każdego początkującego właściciela strony www stać na to, by zatrudnić informatyka, który zajmie się problemem za nas. Zwykle na początku musimy wszystko ogarnąć sami. Tu potrzebna jest wiedza i umiejętności.
Ten poradnik powstał z myślą o Was, czyli o początkujących właścicielach stron www. Znajdziecie tu wszystkie niezbędne informacje, z którymi dobrze jest się zapoznać, podczas planowania swojego miejsca w sieci. Mieć domenę i spać spokojnie? Brzmi nierealnie? Z tym kompleksowym poradnikiem to już nie problem! Znajdziecie tutaj wyczerpujące odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania:
Każdemu urządzeniu, które jest podłączone do sieci internet nadawany jest unikalny adres IP. Służy on komputerom głównie do wyszukiwania i identyfikowania siebie nawzajem w sieci. Adres IP złożony jest z bardzo długiego ciągu liczb – dla komputerów szufladkowanie przy wykorzystaniu IP nie stanowi problemu. Dla przeciętnego człowieka byłaby to niesamowicie trudna forma adresowania. Wyobrażacie sobie wpisywanie z pamięci ciągu cyfr, żeby dostać się do internetowego sklepu z butami? Stąd właśnie wzięły się domeny. Są one bardziej przyswajalnym dla ludzi sposobem adresowania serwerów, na których przetrzymywane są strony internetowe. Dużo łatwiej jest przecież zapamiętać adres www.estartupy.pl niż jego odpowiednik - adres IP - 195.201.170.159.
Domena to taka etykietka, którą można przypisać do dowolnego adresu IP, czyli do dowolnego konta hostingowego (serwera). Nazwa domeny może mieć kilka powiązanych adresów IP. Nie jest ona ponadto bezpośrednio powiązana z konkretną stroną internetową, tylko z wyznaczonym miejscem na dysku. Domena to również możliwość definiowania innych usług – np. konta pocztowego, adresu strony internetowej, subdomeny czy konta FTP. Domena to najbardziej rozpoznawalna część adresu naszej strony www – powinna być przemyślana bardzo dokładnie.
Domena składa się z dwóch części:
Nazwa domeny może być dowolną kombinacją liter, cyfr i niektórych znaków specjalnych. Oczywiście ta „dowolność” to tylko teoria – w praktyce, jak przekonacie się w następnych rozdziałach, liczy się każda literka, każda cyferka i każdy znak. Nazwę domeny wymyślamy najczęściej sami lub zlecamy firmie, która się tym zajmuje. Nazwa może nawiązywać do profilu naszej działalności, nazwy firmy, jej właściciela czy wydarzenia, które chcemy promować.
Nazwę domeny musimy zarejestrować, zanim będziemy mogli z niej korzystać. Co więcej – przed rejestracją musi ona być wolna! Każda nazwa domeny jest bowiem unikalna i może być przypisana do tylko jednej strony internetowej. Nie działa to jednak w drugą stronę - ta sama strona internetowa może mieć kilka różnych domen – pamiętajmy o tym.
Każda nazwa domeny musi zawierać rozszerzenie. Zastanawiasz się, jakie rozszerzenie wybrać i jakie to może mieć znaczenie? Rozszerzenie domen może wskazywać zasięg działalności (.pl) oraz czasem charakter działalności (.gov). Do najbardziej popularnych rozszerzeń w Polsce należą rozszerzenia .pl,com.pl (dla firm działających wyłącznie na obszarze naszego kraju) oraz.com i .eu (dla firm również z zagraniczną grupą docelową). Rozszerzenia możemy podzielić na:
Jak już wiesz, nazwę domeny używamy w połączeniu z danym rozszerzeniem, np. (…).pl,(…).com,(…).net itd. Jeśli rozważasz zakup domeny z danym rozszerzeniem, pomyśl również o zapobiegawczym wykupieniu pozostałych, popularnych rozszerzeń do Twojej nazwy głównej. Dlaczego warto pomyśleć o tym już na etapie planowania domeny?
Subdomena jest tak jakby osobną domeną wydzieloną z domeny wyższego poziomu (domeny matki). Najczęściej tworzymy je po to, aby wydzielić pewną część serwisu. Jeśli planujesz uruchomić serwis internetowy poświęcony bankowości na domenie bankier.pl, możesz również stworzyć subdomeny, aby wydzielić osobne działy które mogą być osobnymi zupełnie stronami, pracującymi na innych platformach i obsługiwane przez inne zespoły na przykład forum.bankier.pl, blog.bankier.pl czy sklep.bankier.pl. Za pomocą subdomen możesz też na przykład oznaczyć oddziały lokalne swojej działalności. Przy większych firmach pomaga to utrzymać porządek i poprawić strukturę organizacji.
Każda subdomena ma takie same właściwości, jak domena główna – można tworzyć je za darmo, w ramach swojej domeny głównej. Subdomeny to zupełnie niezależne i odrębne adresy – mogą być powiązane z zupełnie innymi usługami.
Musisz pamiętać, że nazwa domeny to Twoja unikalna tożsamość, której nie da się w żaden sposób podrobić (o ile się zabezpieczysz – np. poprzez wykupienie dodatkowych rozszerzeń). Każda osoba, firma lub organizacja planująca swoją obecność w Internecie powinna zainwestować w porządną i zapadającą w pamięć nazwę domeny. To jak z imieniem i nazwiskiem – nie będziesz raczej często jej zmieniać, więc zadbaj o to, by była Twoim odbiciem (tylko nie w krzywym zwierciadle!). Posiadanie własnej nazwy domeny, strony internetowej i adresów e-mail daje Tobie i Twojej firmie bardziej profesjonalny wygląd, a Twoim klientom ułatwia kontakt z Tobą.
Zdążyłem już się przekonać na własnej skórze, że posiadanie własnej domeny internetowej zapewnia natychmiastowy wzrost wiarygodności. Jeśli prowadzisz swoją stronę internetową i poświęcasz jej czas, prawdopodobnie warto Ci zaufać. Okej – są pewne wyjątki, ale i tak 90% z nas, szukając firmy w internecie, wybierze taką, która posiada stronę internetową z własną domeną. Totalnie nieprofesjonalnie wyglądają już „strony darmowe”, a nowoczesna firma bez swojego miejsca w sieci… nie istnieje.
Nie ma znaczenia, czy używasz własnej witryny, aby pomóc sobie w znalezieniu pracy, zwiększeniu swojej widoczności w branży, znalezieniu dorywczego projektu jako freelancer, prezentowaniu swojego portfolio czy promowaniu własnej marki... Im więcej wiarygodności, tym lepiej. Dziś o własną domenę nie tak trudno – zdecydowanie łatwiej, niż o wiarygodność – nad tym trzeba trochę bardziej popracować. Własna domena to dobry krok w tym kierunku.
Własne nazwy domen są zazwyczaj łatwiejsze do zapamiętania. Wyobraź sobie, że spotykasz kogoś z branży i mówisz mu, żeby sprawdził Twoją stronę www o nazwie "kowalski.squarespace.com". Prawdopodobnie zapomni o tym linku, zanim dostanie się do swojego komputera. Gdyby jednak był to na przykład adres "kowalski.info", szanse będą zdecydowanie większe. Nie muszę już chyba wspominać o tym, że własne domeny wyglądają o wiele lepiej, gdy umieszczasz je na swoich wizytówkach, w nagłówku swojego CV czy prezentujesz potencjalnym klientom w reklamie radiowej. Nazwa, którą łatwo zapamiętać, to większa szansa na sukces.
Własne nazwy domen ułatwiają znalezienie Cię w wynikach wyszukiwania. Już na tym etapie powinniśmy więc zastanowić się, w jaki sposób ludzie mają trafić na naszą stronę. Co chcemy pokazać w pierwszym etapie? Nazwę firmy? Profil działalności? A może miejsce, w którym działamy? Wyszukiwarki internetowe sprawdzają między innymi, czy wyszukiwane hasła pasują do którejś z zarejestrowanych nazw domen. Jeśli pasują – zwiększa się prawdopodobieństwo podbicia Twojej strony w wynikach tego wyszukiwania. Znacznie ułatwia to budowę własnej marki i daje pewnego rodzaju kontrolę wokół niej. Otrzymujesz możliwość decydowania o tym, co ludzie mają zobaczyć jako pierwsze, a to potężne narzędzie (o ile umiejętnie z niego skorzystamy i nie zrobimy sobie przy okazji kuku – nawet najpotężniejszą bronią można strzelić sobie w kolano…).
Nie zapominajmy również, że zakup własnej nazwy domeny jest świetną inwestycją, ponieważ daje Ci możliwość np. tworzenia wielu niestandardowych adresów e-mail. Załóżmy, że nazwa Twojej domeny brzmi "kowalski.info". Twoim adresem e-mail może być zatem dowolna treść poprzedzająca"@kowalski.info". Na przykład: "email@kowalski.info", "kontakt@kowalski.info", "polub@kowalski.info", "pomoc@kowalski.info”, itd. Nawet, jeśli działasz sam, warto mieć kilka adresów e-mail, dzięki którym uporządkujesz przychodzące wiadomości i podniesiesz swoją wiarygodność. To nie tylko dodatkowo podnosi prestiż firmy, ale również pomaga klientom zapamiętać Twoją nazwę i ułatwia późniejszy kontakt z Tobą.
Własna domena to inwestycja długoterminowa. To prawie tak, jak z tatuażem – trzaśniesz sobie coś pod wpływem emocji... i później trzeba z tym jakoś żyć… 😉 No dobra – możesz teoretycznie ten tatuaż usunąć i zrobić nowy… Po pierwsze jednak to kosztuje, a po drugie – wymaga czasu i bólu. Pamiętaj, że nawet beznadziejna nazwa zapada w pamięć – ciężko ją potem od siebie „odkleić”. Nie wierzysz? To jest jak z przezwiskami – jak na Ciebie wołali w szkole? Dalej się wzdrygasz, kiedy usłyszysz podobne przezwisko na ulicy? No właśnie... Inwestując w domenę musisz myśleć długofalowo, dlatego tak ważne jest, żeby dobrze przemyśleć wybór nazwy. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, o czym warto pamiętać podejmując decyzję.
Nie bój się używać słów kluczowych. Postaw zwłaszcza na takie, które nawiązują do Twojej działalności – np. opisują Twoją firmę i oferowane przez Ciebie usługi. Jeśli jesteś trenerem personalnym, możesz próbować nazw trenerpersonalny.pl, dobrytrener.pl, dobrytrening.pl, jaktrenować.pl itp. Chodzi przede wszystkim o słowa, które ludzie wpisują w wyszukiwarce, szukając danych usług lub interesujących ich produktów.
Używanie słów kluczowych w nazwie domeny pomaga poprawić pozycję strony w wynikach wyszukiwarek internetowych, zwiększając tym samym ruch do naszej strony (a to znów sprawia, że mamy zdecydowanie mniejsze koszty reklamy). Nie przeginaj jednak z popularnością słowa kluczowego – im bardziej popularne słowo kluczowe, tym trudniej wybić się na początek wyników Google. Dlaczego? Bo jest ich zwyczajnie więcej, ponadto niektóre są opłacone w firmach pozycjonujących, inne mocno pozycjonowane tekstami – ciężko z tym wygrać, serio. Jeśli nazwiesz swoją stronę internetową butynaobcasie.com możesz konkurować ze wszystkimi kategoriami sklepów z podobnym asortymentem.
Celuj w swój obszar – zawęzisz grupę docelową! Jeśli działasz na terenie Trójmiasta, bez sensu, żeby trafiały na Twoją stronę osoby z Zakopanego. Jeżeli Twoja firma działa lokalnie, rozważ dodanie nazwy swojego miasta do nazwy domeny, aby ułatwić lokalnym klientom znalezienie Ciebie w internecie. Na przykład dobrytrenerwroclaw.pl.
Alternatywą dla tego rozwiązania (dla większych miast) jest również wykorzystanie domen z rozszerzeniem regionalnym – np. (…).waw.pl,(…).wroclaw.pl. A jeśli masz swoje oddziały w kilku konkretnych miastach? Tak! Wybierz subdomeny!
Jeśli możesz, unikaj cyfr, znaków specjalnych i łączników – są one bardzo często zapominane lub źle rozumiane. Ludzie, słysząc wypowiadaną przez kogoś nazwę domeny, nie wiedzą, czy w nazwie używasz cyfry „1” czy może w adresie jest napisane „jeden”. O łącznikach i znakach specjalnych natomiast bardzo często się zapomina, ponadto ciężko wymówić je np. w reklamie radiowej(„skorzystaj z naszych usług na stronie wu wu wu jestem kreska trenerem myślnik numer jeden kropka pl”). Jeżeli koniecznie potrzebujesz ich użyć w swojej nazwie, postaraj się wykupić różne wersje domeny i przekierować je na tę samą stronę internetową – w razie pomyłki klient i tak znajdzie się w dobrym miejscu. Na przykład estartupy.pl i e-startupy.pl lub trenernr1.pl i trenernrjeden.pl.
Postaraj się wyróżnić – to nie boli, sprawdziłem na własnej skórze. 🙂 Jeszcze parę – paręnaście lat temu niewiele osób miało strony internetowe, nie trzeba było być tak kreatywnym, jak dziś. Teraz istnieją już setki tysięcy zarejestrowanych domen polskich i miliony domen na całym świecie. Wyobrażasz sobie te liczby? Dlatego ważne, żeby wybrać nazwę chwytliwą i zapadającą w pamięć, a przy okazji taką, która w jakiś sposób będzie się pozycjonować. Chyba nie muszę tu dodawać, że jeżeli wpadniesz na jakiś dobry pomysł, nie powinieneś czekać, aż kogoś również oświeci. 😉 Domeny są rejestrowane non stop, każdego dnia i coraz trudniej o dobrą nazwę – serio. A za dobrą nazwę niektórzy skłonni są sporo zapłacić – nawet bardzo sporo.
Jak sprawdzić, czy nazwa jest dobra? Wyjdź do ludzi! Najlepiej poradzić się znajomych, rodziny, przyjaciół i zapytać ich o zdanie. To, co nam wydaje się genialne, innym może wydać się… głupie lub bezsensowne (auć, to boli). W końcu to przecież innym ma nasza nazwa bardziej odpowiadać, a nie Tobie. Ty zapamiętasz ją i pokochasz, jakakolwiek by nie była. Powiem więcej – pokochasz ją jak własne dziecko, to miłość bezwarunkowa.
Zrób małe dochodzenie – w niektórych przypadkach warto poświęcić chwilę, zanim dokonamy rejestracji domeny. Sprawdź, czy dana nazwa nie jest czyimś znakiem towarowym, czy nie jest chroniona prawami autorskimi lub używana przez inną firmę. Jeśli pominiesz ten krok, w przyszłości może to kosztować Cię sporo problemów, a nawet utratę domeny. Jak takie badanie przeprowadzić? Najlepiej zapytać wujka Google – on wie wszystko. 😉
Sprawdź ponadto również bezpieczeństwo domeny, którą chcesz zarejestrować. Być może kiedyś pod podobnym adresem (który wygasł i nie był dalej opłacany) była strona z pornografią lub wirus? Dlaczego już na starcie masz być na straconej pozycji? Ciężko później pokazać światu, że jesteś ok, że to nie Ty, a ONI.
Chroń i buduj swoją markę – konkurencja czeka. Rozważ wykupienie różnych rozszerzeń dla swojej nazwy – nawet błędnie napisanych, ale podobnych (wiesz, że kiedy próbując dostać się na popularny serwis zakupowy wpiszesz w pośpiechu tylko jedno „l”, również tam trafisz? Szach-mat konkurencjo! 😉 ).
Jak już estartupy.pl będzie rozpoznawalną na całym świecie marką 😉 (a co! Dream big or go home!), moja kochana, cwana konkurencja mogłaby wykupić sobie domenę e-startupy.pl i przekierować ją na swoją stronę internetową. Dzięki temu mogliby podkradać część mojego ruchu, ale nie ze mną takie numery! 😉
Teraz już na poważnie – musisz zdawać sobie sprawę z tego, że takie pomyłki i literówki w nazwach to rzecz normalna i będą się one zdarzały. Warto więc się chronić, a tym samym również ułatwiać życie swoim klientom, bo nawet jeżeli się pomylą, to i tak trafią tam, gdzie chcieli.
Masz dwie alternatywy. Jeśli wymyślona przez Ciebie domena jest oryginalna i wolna, możesz zarejestrować ją względnie tanio u wybranego rejestratora. Jeśli jednak zależy Ci na konkretnej nazwie, która jest już zajęta lub zależy Ci na dodatkowych profitach – pomyśl o rynku wtórnym.
Zastanawiasz się, gdzie zarejestrować domenę? Wystarczy wpisać w Google hasło „rejestracja domen”, a otrzymamy aż 10 000 000 wyników! Rejestrator domen, to po prostu firma, która zajmuje się sprzedażą wolnych domen. Zwykle tego typu firmy zajmują się również sprzedażą hostingu i usług dodatkowych. Jeśli wymyśliłeś swoją unikalną nazwę i domena jest wolna – wybierz rejestratora, u którego będziesz mógł za stosunkowo niewielkie pieniądze zaklepać ją dla siebie.
Jeśli Twoja wymarzona domena jest już zajęta lub kreatywność nie jest Twoją najmocniejszą stroną, możesz odwiedzić giełdę domen. Za bardziej wartościowe domeny będziesz musiał z pewnością zapłacić sporo (za niektóre domeny płaci się w milionach), jednak ma to również swoje korzyści. Kupując domenę na rynku wtórnym, zyskujesz dodatkowe profity już na starcie – może to być wysoki pagerank, duża ilość odwiedzających – to już na początku może bardzo pomóc Twojej działalności (każdy z nas doskonale wie, ile pracy, wysiłku, czasu, nerwów i pieniędzy wymaga porządne pozycjonowanie nowej strony).
Wolne domeny możesz sprawdzić zwykle bezpośrednio na stronie wybranego rejestratora, często wyświetlą Ci się również alternatywy z innymi wolnymi rozszerzeniami. Możesz również skorzystać z polskiej bazy DNS lub zagranicznej bazy WHOIS – dowiesz się tutaj, czy domena jest wolna, kto jest jej abonentem, kiedy została zarejestrowana, kiedy wygasa i kto jest rejestratorem.
Dziś stronę internetową może mieć każdy. Swoje miejsce w sieci posiadają już nie tylko firmy i instytucje, ale również osoby prywatne. Bierze się to z pewnością również z dostępności usług dostawców hostingów i rejestratorów domen. Znalezienie rejestratora domeny nie jest trudne – trudniejsze jest jednak znalezienie dobrego rejestratora domeny. Jeśli wybierzesz właściwie – unikniesz przykrych niespodzianek w przyszłości. Jeśli dasz się ponieść emocjom i pierwszemu wrażeniu – możesz za jakiś czas pluć sobie w brodę.
Wiele firm kusi potencjalnych klientów niskimi kosztami rejestracji domeny. Dziś bez problemu znajdziemy również oferty, w których rejestracja domeny jest darmowa. Nic dziwnego, że promocja budzi zainteresowanie i przykuwa uwagę – któż nie chciałby zaoszczędzić paru groszy, jeśli tylko istnieje taka możliwość?
Problem z promocjami polega na tym, że aby dać coś taniej, trzeba później sprzedać coś drożej. Sprytne promocje nastawione są na pierwsze wrażenie – „Wow, domena za 0 zł – biorę!”. Niestety okazuje się, że drobnym maczkiem dopisano kilka haczyków, które w przyszłości będziesz przeklinać. Tylko… kto dziś czyta regulaminy? Nie mamy na to czasu – czas to pieniądz! Poza tym, umówmy się – kto myśli o przyszłości? Liczy się tu i teraz. A właśnie teraz dają za darmo – jak dają, to biorę!
Jednym z najczęściej stosowanych haczyków jest koszt przedłużenia domeny. Mieliśmy co prawda pierwszy rok za darmo (juhu!), jednak w razie chęci przedłużenia ważności domeny u tego rejestratora… zapłacimy z nawiązką. W konsekwencji zamiast zyskać – stracimy. Nagle okaże się, że konkurencja wcale nie miała tak złej oferty – mimo, że rejestracja na pierwszy rok nie była darmowa…
Dobrze, skoro jest tak drogo, to może zatem zmienimy operatora? Przecież nie przywiązali nas siłą, prawda? Niby prawda... ALE tu może pojawić się kolejny haczyk, który zwali nas z nóg. Opłata przy transferze. By przenieść domenę, musimy najpierw przedłużyć jej ważność na kolejny rok w firmie. Niedorzeczne? A wystarczyło zapoznać się z regulaminem na etapie wielkiego WOW…
Załóżmy, że przeczytaliśmy regulamin, nie ma w nim haczyków, oferta wydaje się ciekawa… kupujemy? Nie tak prędko! Pamiętajmy, że pieniądze są ważne, ale nasz komfort jest równie ważny, jak nie ważniejszy. Szukając najtańszej domeny warto dokładnie zapoznać się z możliwościami dostawcy usług.
Jesteśmy przyzwyczajeni do zalewającej nasz rynek taniej chińszczyzny, o jakości poniżej jakiejkolwiek krytyki. Przy wyjątkowo tanich domenach zapala nam się czerwona lampka – „a może jednak coś jest nie tak?”. Sprawdziliśmy regulamin – nie ma haczyków. Sprawdziliśmy suport – wszystko wygląda w porządku… Ale czemu tak tanio? Pewnie coś ukrywają… A może domena nie jest bezpieczna? Bez obaw. Nawet najtańsze domeny są gwarancją bezpieczeństwa.
Każdy rejestrator jest akredytowanym partnerem NASK. Jeśli w działalności partnera zostaną wykryte jakiekolwiek nieprawidłowości, NASK z pewnością zareaguje, a jeżeli nie będzie to wystarczające – przeniesie Twoją domenę do innego rejestratora. Tania domena jest w 100% bezpieczna. W tym przypadku cena nie gra roli i zdecydowanie nie warto tutaj przepłacać. Nasza domena za 9,99 zł będzie tak samo bezpieczna, jak ta za 100 zł!
Jeśli zdecydujesz się na przeniesienie swojej domeny od jednego rejestratora do drugiego lub planujesz przepisać domenę na inną osobę/firmę (np. po sprzedaży), będzie potrzebne zapewne dokonanie transferu lub cesji. Nie są to pojęcia równoznaczne i warto wiedzieć, czym się różnią.
Transfer domeny nie jest trudnym procesem i nie będzie wiązać się z ryzykiem czasowego zniknięcia Twojej strony z sieci. Możesz w bezpieczny i szybki sposób zmienić rejestratora swojej domeny. Aby przenieść konto do nowego rejestratora, w pierwszej kolejności zapoznaj się z jego regulaminem. Jeśli nie budzi Twoich wątpliwości, załóż konto, a także uzyskaj kod authinfo (lub authcode) od obecnego rejestratora. Wydanie na życzenie kodu authinfo jest obowiązkiem każdego rejestratora i nie można Ci tego odmówić. Po zalogowaniu do panelu nowego rejestratora podaj otrzymany kod i wykonaj opłatę przedłużającą ważność domeny. Po wykonaniu tych kroków zostaniesz poproszony przez NASK mailowo o potwierdzenie i akceptację transferu. O pomyślnym zakończeniu transferu zostaniesz poinformowany w osobnym mailu.
Zwykle transfer nie jest problematyczny, należy jednak pamiętać o dopełnieniu pewnych formalności.
Ewentualne błędy przy transferze domeny mogą pojawić się również na skutek: